Jacko – drugie podejście…

19 stycznia 2011

Na 102 dni przed…

… datą zakończenia budowy (wg informacji na stronie spółki BIEG2012 budowa ma się zakończyć 30 kwietnia 2011…), dane mi było wejść na teren stadionu. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że uda mi się tam jeszcze wejść przed jesienią. Ale udało się.

Pozmieniało się tam od mojej ostatniej wizyty, oj pozmieniało…

Poniżej krótka foto (i trochę też video) relacja.

„Najgłówniejsze” 😉 schody (jeszcze nie do końca gotowe).

Widok z dolnego poziomu trybun.

Z wnętrza sektora biznesowego.

Jak powiedział nasz „przewodnik” – ta budowa, to zakład pracy chronionej, bo nawet niepełnosprawnych zatrudniają… 😉

Dwa widoki z górnych trybun (chyba będzie dobrze mecz widać, co… 😉 )

Widok na Wrzeszcz.

Schody.

Trochę elewacji (od wewnątrz).

No i jeszcze ja. 😉

I jeszcze króciutkie video z górnych trybun (Na pewno będzie dobrze widać… 😉 .

No to cóż…? Do zobaczenia na meczu otwarcia (Polska – Francja 9 czerwca 2011 – jak mi się uda bilet dorwać… 😉 ) a potem na meczach Lechii w sezonie 2011/2012 i dalej.

11 stycznia 2011

Spacerowałem dziś…

Filed under: Brzeźno,Fotki,Gdańsk,Trip — Jacko @ 16:27

… po parku w Brzeźnie. A właściwie po jego niewielkiej części.

Byłem też na „skwerku” przy wejściu do portu.

W drodze powrotnej.

3 stycznia 2011

2010 rok za nami…

… więc trzeba by się trochę tu „udzielić”. Poniżej skrót z minionego miesiąca.

Poniedziałek, 6 grudzień 2010 – w pracy mi się nudziło, więc zdjęcia płycie CD robiłem… 😉

Wtorek, 7 grudzień 2010 – też w pracy. W piecu się paliło.

Piątek, 10 grudzień 2010 – nie, dziękuję! W pracy nie piję… 😉

Sobota, 11 grudzień 2010 – jakiś kontenerowiec do portu wpływał.

Środa, 15 grudzień 2010 – zestaw słuchawkowy od telefonu mi się zepsuł.

Sobota, 18 grudzień 2010 – jakiś nowy baner na ścianie starej łaźni przyczepili.

Poniedziałek, 20 grudzień 2010 – iluminacja kościoła pw św.Jadwigi w Nowym Porcie.

Wtorek, 21 grudzień 2010 – moje zmęczone psisko… 😉

Czwartek, 23 grudzień 2010 – choinkę z szafki wyciągnąłem… 😉

Poniedziałek, 27 grudzień 2010 – w końcu powiesiłem na ścianie swoje (ułożone prawie rok temu…) puzzle.

Wtorek, 28 grudzień 2010 – zamarznięta ławeczka.

Środa, 29 grudzień 2010 – „Mąż i żona do wynajęcia”… 😉

Czwartek, 30 grudzień 2010 – twierdza Wisłoujście (no bo niby czemu miałoby jej nie być…) 😉

Piątek, 31 grudzień 2010 – moja mała „kolekcja” kalendarzy na 2011.

Sobota, 1 styczeń 2011 – poranna Karolinka… 😉

No i wreszcie niedziela, 2 styczeń 2011 – widok na stadion w Letnicy.

No i to tyle ode mnie na dzisiaj.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU WAM WSZYSTKIM ŻYCZĘ!

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.